Oumou Sangaré to malijska piosenkarka z niesamowitym głosem. Jest jedną z najważniejszych afrykańskich artystek wszech czasów.
Uosabia kobiecość, elegancję, determinację i niezależność, a jej wspaniały autorytatywny głos sprawia, że nie da się przejść obojętnie obok jej twórczości.
“To Muhammad Ali pomiędzy afrykańskimi divami na ringu. Najlepsza! Żądli jak motyl, lata jak pszczoła!” – żartował reżyser Womex Christoph Borkowsky, gdy wręczał piosenkarce prestiżową nagrodę podczas targów.
“Nagrodę dedykuję wszystkim afrykańskim kobietom i w ogóle ludziom w Afryce. To oni zawsze zachęcają mnie do śpiewania i pisania piosenek” – powiedziała Oumou w ramach podziękowań i rozpoczęła koncert, którego nikt nigdy nie zapomni. Ale takie są wszystkie jej koncerty.
Jest ogromnie zaangażowana w działalność społeczną w Afryce oraz we współpracę z ONZ. Od dwudziestu jeden lat rozmawia głośno o rzeczach, które w Mail są tematami tabu. Przeciwstawia się przede wszystkim poligamii, czyli porządkowi społecznemu, który stawia kobiety w Afryce w niekorzystnej sytuacji.
“Potrzebuję muzyki do życia. Bez muzyki jestem niczym. Mam nadzieję, że wysyłam wiadomości, które przemawiają do ludzi. Życie jest trudne. Świat ma kłopoty. Moim zadaniem jest przyniesienie ludziom radości, a przede wszystkim mocy budowania pokoju. Śpiewam, aby dać im siłę i odwagę.”
Występowała wspólnie z wieloma znanymi artystami, m in. z Tracy Chapman, Femi Kuti, czy z Alicią Keys. Wzięła udział w Projekcie Imagine autorstwa Herbiego Hancocka.
Na scenie nosi oszałamiające kolorowe suknie w tradycyjnym afrykańskim stylu, do tego wysokie szpilki z Paryża, które zrzuca podczas koncertów. Sznury korali, kolczyki, bransolety. A do tego nieprawdopodobnie długie pomalowane na niebiesko paznokcie.