Tricky powraca na koncerty do Polski z nową płytą i nową grupą, w skład której wchodzą Luke Harris i weteran sceny Bristolu - DJ Milo, jeden z założycieli legendarnego kolektywu The Wild Bunch, który tworzyli też Robert Del Naja - 3D, Mushroom i Daddy G z Massive Attack! Projekt Tricky presents Skilled Mechanics to wspaniały powrót do korzeni triphopu.
„Tricky presents Skilled Mechanics" to tytuł nowego albumu, który swoją premierę będzie miał 22 stycznia oraz nazwa nowej grupy, będąca przewrotną odpowiedź na zarzuty, że w studio i na scenie Tricky ukrywa się za śpiewającymi kobietami. Na nowym albumie to on częściej przejmuje mikrofon, choć oczywiście nie zabrakło na nim też utalentowanych wokalistek - Franceski Bellmonte, Oh Land czy raperki Ivy. Anglik wskrzesza czasy, w których był jednym z frontmanów Massive Attack i nagrywał swój legendarny utwór „Karmacoma". „Tricky presents Skilled Mechanics" można bowiem uznać za jego powrót do korzeni Bristol Sound. W powstawaniu albumu ogromny udział miał DJ Milo - przyjaciel Tricky'ego z czasów szkolnych i jeden z założycieli The Wild Bunch. „Jako ośmiolatkowie wspólnie z Milo mieszkaliśmy u mojej ciotki (...) W wieku 16 lat Milo grał już z The Wild Bunch i to on wciągnął mnie do tej bandy. Mieliśmy próby i imprezowaliśmy w domu Daddy'ego G z Massive Attack" - wspomina Tricky.
Twórca „Maxinquaye" przyznaje, że wraz z Milo od lat myśleli o wspólnym projekcie, który odzwierciedlałby ich fascynacje muzyką soul, hip hopem, wibracją dub, bogactwem brzmień ulicznych soundsystemów. „Tricky presents Skilled Mechanics" to odwrót od ciężkich rockowych dźwięków, które można było ostatnio usłyszeć na koncertach Anglika. Po dwóch dekadach solowej kariery jedna z najbardziej fascynujących postaci brytyjskiej sceny powróciła bowiem triumfalnie do ulicznego brzmienia Bristolu. Nowa płyta to przede wszystkim elektroniczne labirynty, hipnotyczny groove, rytm i liryczny mrok, które odsyłają wprost do lat 90. Wystarczy posłuchać znakomitych „How's Your Life" czy „Necessary", które śmiało mogłyby trafić na „Maxinquaye", „Nearly God" czy „Pre-Millenium Tension”. Na koncercie usłyszymy zarówno nowy, ekscytujący materiał jak i legendarne numery, dzięki którym Tricky na zawsze zapisał się w historii triphopu i elektroniki.